Kolejna dieta, kolejny raz zaczynam od nowa= kolejne upadki
i kolejne porażki.
To koniec z marzeniem, to początek realizacji.
6 tygodni, 42 dni - bo najważniejsza jest wiara w samego
siebie.
To nie czas opierdalania się, to czas zmian. Wszystko jest w
Twoich rękach, mistrzem się nie rodzisz,
do mistrzostwa dochodzisz ciężką pracą i wiarą w siebie samego.
To Twój czas! Nikt tego za Ciebie nie zrobi. To czas na
spełnianie marzeń.
Postaw sobie pytanie: czy chcesz być szczupła? Czy chcesz
być szczęśliwa? Czy wolisz być taka jaka jesteś teraz? Ja wierze w Ciebie, ja
wierze w siebie. Nie poddam się, bo czym jest 6 tygodni do reszty mojego życia.
ZACZYNAM od dzisiaj nie od jutra!
Dzień zaczynamy od lekkich ćwiczeń np. 30 brzuszków, 20
przysiadów i 30 pajcyków to samo pod wieczór gdy kładziemy się spać
Po pracy/szkole – robimy Mel B na brzuszek i pośladki (ok.20
min)
Po ćwiczeniach 30 minut możemy zjeść syty obiad – np. ryż z
pomidorkami – wiele przepisów znajdziesz tu : http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1477/diety/odchudzanie
Ćwicz zawsze kiedy masz ochotę
Pij dużo wody
Powodzenia liczę na Ciebie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz